W dzisiejszej stylizacji postawiłam na wszystkie akcenty, które lubię: panterkę, czerwień, czerń oraz skórę. Taka dzikość z klasą :) Przyznam, że jest to jeden z moich ulubionych zestawów tej jesieni.
Szpilki lace up to trend, który zawrócił mi w głowie. Wprawdzie prezentowane w dzisiejszej stylizacji wiązane sandały nie należały do planowanych przeze mnie zakupów, jednak coraz bardziej zaczynam je lubić. Dłuższy czas nosiłam się z zamiarem zakupu wiązanych szpilek z noskiem w szpic, gdyż uwielbiam ten model butów. W końcu znalazłam wymarzony model w moim rozmiarze (35) na brilu.pl. W wyniku pomyłki otrzymałam inny model tj. sandały. Jako, że nie miałam już czasu dokonać wymiany (wspólnie z Elwirą w natłoku pracy i codziennych zajęć ustaliłyśmy termin zdjęć), postanowiłam na szybko stworzyć stylizację, w ktorej mogłabym je wykorzystać.
Legginsy w kwiatowy print zestawiłam z pastelowym, krótkim sweterkiem i uroczą torebką z http://www.newdress.com. Wiosenna pogoda wiąże się z dość kapryśną temperaturą, więc na wszelki wypadek zabrałam ze sobą futerko. Podchodzę ostrożnie do zestawień typu futerko + sandały, ale Elwira określiła całość jako ładny hipsterski look :) Cóż, zamierzałam wyglądać jak Bijons, ale niech będzie ;)