Zawsze wydawało mi się, że żółty nie jest moim kolorem. Chyba nigdy nie miałam na sobie nic żółtego...aż do teraz. Po złożeniu zamówienia na Gamiss czekałam na sukienkę z obawą, że przyjdzie do mnie coś, w czym będę wyglądała jak Minionek :) Gdy jednak paczka przyszła, największą uwagę zwróciłam na fason sukienki (trapez), dzięki czemu można ją nosić zarówno z paskiem, jak też bez niego - w obu przypadkach układa się bardzo ładnie. Ze względu na lekki, zwiewny materiał, na pewno będzie to jedna z moich ulubionych sukienek tego lata.
Bluzki i sukienki z odkrytymi ramionami podobały mi się od dawna, co można dostrzec w moich starszych postach. Prezentowaną dzisiaj bluzkę "hiszpankę" kupiłam niedawno w Stradivariusie tworząc typowy dla mnie kobiecy zestaw.
Bluzeczkę połączyłam ze skórzaną spódniczką z podwyższonym stanem (Zara), wiązanym paskiem, dodatkami w odcieniach nude (buty Sammydress, torebka Zaful) i glamourowymi, pięknie zdobionymi okularami cat eye (http://www.sammydress.com).
Sukienka to chyba najbardziej kobiecy element garderoby. W okresie letnim najchętniej sięgam do szafy właśnie po sukienki. Długo szukałam tej jedynej, w której można przetrwać upał, ale również poczuć się atrakcyjnie, kobieco, zmysłowo i elegancko. W końcu trafiłam na sukienkę idealną - zwiewną, koktajlową z rozkloszowanym dołem, w pięknym, łososiowym kolorze, który dodatkowo podkreśla delikatną opaleniznę. Taka sukienka w moim przekonaniu nie potrzebuje zbyt wielu dodatków i sprawdzi się zarówno na co dzień, jak też na specjalne okazje - wieczór z ukochanym, spotkanie rodzinne czy wesele.
Lubię proste, stylowe i wygodne zestawy, czego przykładem jest dzisiejszy look. Letnie, wysokie temperatury sprzyjają stylizacjom lekkim i wygodnym, stąd też luźne spodnie w kant o podwyższonym stanie połączyłam z krótkim topem i czółenkami na koturnie. Czerń i biel ładnie komponują się z dodatkami w odcieniach krwistej czerwieni. Z kolei skórzana ramoneska jest tak uniwersalna, że dodaje charakteru właściwie każdej stylizacji - nie mogło jej więc zabraknąć.